W ostatnim wpisie poruszyłam temat odwiecznego sportu, o tym co lepsze Pandoro czy Panettone.
Dziś natomiast opowiem Wam trochę o Pandoro (moim ulubieńcu 🫶🏼), włoskim cieście, które jest jakby kuzynem-rywalem Panettone. Jak już wiemy, oba są hitem na świątecznych stołach we Włoszech! 🍰🎄
Pandoro wyróżnia się swoim stożkowym kształtem. Jego nazwa to mix słów "pane" (chleb) i "oro" (złoto), co daje nam "złoty chleb" 🌟 To nazwa z przeszłości, nawiązująca do czasów, kiedy biały lub słodki chleb był zarezerwowany tylko dla bogaczy. W średniowieczu zwykli ludzie jedli głównie czarny chleb (a często nawet to nie było to możliwe), a słodkie przysmaki były zarezerwowane dla szlachty i najbogatszych 🍞👑
Pandoro to coś w rodzaju włoskiej wersji naszej babki piaskowej (w smaku są bardzo podobne) 🍰 W "podstawowej" wersji podaje się je posypane cukrem pudrem, dzięki temu wygląda jak ośnieżony szczyt górski ❄️ Natomiast w przeciwiwństwie do Panettone nie jest nadziewane bakaliami. Można oczywiście zanleźć też Pandoro z nadzieniem - najczęsciej będzie to czekolada, krem cukierniczy lub krem pistacjowy.
Osobiście nie przepadam za gotowymi nadzieniami w takich wypiekach. Zamiast tego, wolę samodzielnie dodać coś ekstra do mojego kawałka ciasta, na przykład posmarować go kremem pistacjowym, nutellą czy jakimś domowym kremem 🌰🍫 Dla mnie, żadne fabryczne nadzienie nie może się równać z tym, co można zrobić samemu w domu albo z dobrym jakościowo kremem - polecam!
Można też trochę poszaleć i zamienić nasze Pandoro w piękną choinkę świąteczną. Wystarczy pokroić ciasto, dodać krem, na przykład mascarpone, i udekorować owocami. Zobacz, jak wspaniale prezentuje się taka słodka choineczka! 🎄🍓 (przepis na torcik ze zdjęcia tutaj)
Pandoro tak samo jak Panettone znajdziemy w różnych polskich supermarketach lub w TkMAxie 🥮
To wszystko na dziś, już niedługo wrócę do Ciebie z kolejnym świątecznym spotem reklamowym! 🥧🎄
Comments